Wreszcie!!! Po zimowej przerwie, po martwym sezonie, sezonie ogórkowym nareszcie rusza żużlowy sezon. Ryk silników, zapach metanolu, emocje i adrenalina. Każdy żużlowy kibic z utęsknieniem odliczał dni do rozpoczęcia nowego sezonu. Za moment również zaczną się mecze inauguracyjne rozpoczynające rywalizację o Drużynowy Mistrzostwo Polski. Jednym zdaniem: wiosna pachnie metanolem.
W zeszłym roku 2016 zawody zmieniły swoja formułę. Na torze zamiast najlepszych krajowych duetów z całego świata ścigają się zawodnicy drużyn firmowych. W 2017 mamy siedem firm: Boll Team, City Team, Fogo Power, Eko-Dir Speedway Team, Monster Energy Speedway Team, Nice Racing, Trans MF Pro Race Team.
Sobotnie zawody miały również na celu ustanowienie nowego rekordu toru, gdyż na Motoarenie został przebudowany drugi łuk. Najlepszy czas uzyskał najmłodszy zawodnik - Bartosz Zmarzlik - 58,25 sekund w piątym wyścigu zawodów.
Pechowcem we wczorajszych zawodach był Martin Smoliński, który zdobył tylko 2 punkty, 2 defekty i jedną śliwkę. Co mogło również zdziwić to taśma Grega Hancocka. Wydawałoby się, że takiemu doświadczonemu zawodnikowi jak Amerykanin nerwy nie puszczają.
Może całe zawody na kolana nie powalały, ale spokojnie można było wyłapać parę bardzo emocjonujących biegów. Zwłaszcza tych, gdzie startowali zawodnicy Fogo Power - Bartosz Zmarzik i Piotr Pawlicki. Młodzi i ambitni walczyli o każdy metr, każdy punkt, aż do samej mety. Chyba ostatni bieg w 100% pokazał ich charakter. W finale pod taśmą stanęli zawodnicy Fogo Power oraz Boll Team'u: Jason Doyle i Max Fricke. Początek wyścigu należał do tych drugich jednak w pewnym momencie Pawlicki pokonał Australijczyków, a na samym końcu Bartosz Zmarzlik wyprzedził Fricke'a i w ten sposób wyrwał zwycięstwo zawodnikom Boll Team'u. Jeśli ktoś nie widział finałowego wyścigu odsyłam TUTAJ.
Wyniki zawodów znajdziecie TUTAJ.
Kolejne zawody odbędą się 2 czerwca o 17:30 w Gnieźnie. KUP BILET
Finał zostanie rozegrany 25 czerwca o 18:00 w niemieckim Landshut. KUP BILET
fot. Jarek Pabijan
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz