niedziela, 1 stycznia 2017

Nowy Rok, czyli plany, postanowienia i cele na 2017

Bang! Bang! I mamy 2017 rok :D Skoro zeszły rok został podsumowany teraz należy wyznaczyć sobie cele na kolejny. Parę marzeń udało się zrealizować w 2016, zobaczymy co przyniesie ten rok. Jak wyznaczyć sobie cele na 2017 - odpowiedz w poście.


PO PIERWSZE


Plany, cele i postanowienia podziel na dwie grupy. Realne i te mniej realne. 

PO DRUGIE


Koniecznie je zapisz !!! Czy to w kalendarzu, telefonie, na kartce, powieś na tablicy korkowej, umieść je w miejscu, do którego często wracasz, aby rzucały Ci się w oczy. Ma to na celu przypomnienie i motywację do działania.  


PO TRZECIE


Zrób mapę/tablicę/plakat marzeń. Znajdź w internecie grafikę, która odzwierciedla Twoje marzenia, wykukuj są i przyczep/przyklej. Mogą to być wymarzone wakacje na Malediwach, nowe auto, dom, nowy telefon, praca, koncert, umięśnioną sylwetkę. Zdecydowanie można puścić wodzę fantazji i na takiej mapce połączyć to co realne i mniej realne. Taka mapka może zawisnąć w widocznym miejscu lub możemy ja gdzieś ukryć i do niej wracać sprawdzając co udało nam się zrealizować. 
W zeszłym roku zrobiłam tak z wakacjami. Wydrukowałam zdjęcia jakiegoś hotelu i przyczepiłam do tylnej części tablicy korkowej - udało się, we wrześniu leżałam plackiem w Egipcie. 



PO CZWARTE


Wizualizacja. Wyobrażaj sobie każde swoje marzenie, cel, pragnienie - ma to wywoływać emocje, uśmiech na twarzy. Masz czuć, to tak, jak byś to przeżywał. Jednym słowem The Secret. Zainteresowanych odsyłam do postu o tym, jak udało mi się zdać prawo jazdy KLIK
Posłużę się znowu przykładem z wakacjami. Podczas pobytu w Anglii kupiłam dwa stroje kąpielowe - dla mnie to był sygnał, że jak już mam stroje to nie ma opcji, żeby czegoś nie wymyślić. Musi się udać. 
Jeszcze jeden przykład. Lecąc do pracy zabrałam ze sobą zestaw kibica: szalik, czapkę, wianek - była to dla mnie dodatkowa motywacja, aby pojechać do Manchesteru na finał drużynówki. Czyli jak widzicie w większym czy mniejszym stopniu to działa. Nasze nastawienie potrafi wiele zdziałać.

 

PO PIĄTE

 

Nie poddawaj się. Miałeś/aś złe chwile, gorszy czas. Spoko, każdy je miewa. Wyciągnij wnioski, jak zapobiec temu następnym razem. Ogarnij się, zimny prysznic i wracaj na właściwe toru w dążeniu do realizacji marzeń. Zobaczysz jak szybko będzie Ci uciekał czas - nie marnuj go, drugiej szansy już nie będzie. Grunt to się na załamywać i nie poddawać. Życie jest zbyt piękne, czerp z niego garściami :)


Moja mapka zaraz będzie się drukować. Więcej na niej tych rzeczy mniej realnych, ale wiem, że życie potrafi zaskakiwać :) Do tego znając moje głupie pomysły i zawzięty charakter różnie to może bywać. Realne plany i cele już spisane na kartce jutro przystępujemy do wcielania wszystkiego pomału w życie. Mam nadzieję, że spełnicie Wasze postanowienie noworoczne, uda Wam się zrealizować postawione cele, a Wasze plany urzeczywistnią się. Także zakasujemy rękawy i do roboty. Mamy 365 dni do kolejnego podsumowania, 365 dni, aby przeżyć cudowne chwile, 365 dni, aby 2017 rok przebił 2016. Do dzieła !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz