Jak każdy fan czarnego sportu mam swoje wspomnienia, do których lubię wracać, które lubię wspominać, które mogły by trwać wiecznie. Po prostu chwilo trwaj! Zaczynając już od przybicia zwykłej piątki, opierając się na bandzie z ogromnym bananem na buzi, kończąc na zdjęciach, krótkiej wymianie zdań. Oto moja żużlowa aleja gwiazd ;)
Za starych czasów, kiedy na stadionie były drewniane bandy i nie było aż takich przepisów bezpieczeństwa jak są teraz. Po zakończeniu ostatniego biegu przeskakiwało się prze barierkę i opierało się na bandzie by przybić piątek z zawodnikami. Możecie nie wierzyć, ale mała rzecz, a cieszy jak nowa zabawka. Zawodnik jechał powoli na motocyklu i przybijał pionę. Potem tata pomagał mi wejść z powrotem na koronę, bo nogi były jeszcze za krótkie ;) i zdawało się obowiązkową relacje komu przybiło się piątkę.
Z biegiem lat weszły dmuchane bandy i nowe przepisy bezpieczeństwa, tym samym skończyło się przeskakiwanie przez barierkę ;( Jednak i mój punkt widzenia się zmienił, zostałam dziennikarką żużlową. Co spowodowałam, że miałam bezpośredni kontakt z zawodnikami, widziałam wszystko, co się działo w parku maszyn 'od kuchni'.
Pierwsze zdjęcie jest z moim ulubieńcem - Emilem Sajfutdinowem. Zostało zrobione 04 czerwca 2011 podczas IV Turnieju o Koronę Bolesława Chrobrego w Gnieźnie. Wówczas Rosjanin wygrał.
|
Emil Sajfutdinow |
Podczas tamtego turnieju miałam okazję zrobić sobie fotkę z Jasonem Crumpem oraz Gregiem Hancockiem.
|
Jason Crump |
|
Greg Hancock |
Tego samego roku 3 września w Gnieźnie został rozegrany finał Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Wszyscy trzymaliśmy kciuki za naszego Magica, któremu udało się sięgnąć po złoto. W parku maszyn Maćka wspierał Greg Hancock, który w 2011 roku wygrał cykl Speedway Grand Prix i z tej okazji miał specjalna koszulkę na ta okazję ze swoim i Maćka zdjęciem. Greg jest bardzo pozytywnym i zawsze uśmiechniętym zawodnikiem. Bardzo chętnie robił sobie zdjęcia z fanami.
|
Maciej Janowski |
|
Greg Hancock |
Z kolei Darciego Warda wspierał Chris Holder oraz Davey Watt. Kangur ostatecznie zdobył srebrny medal w zawodach.
|
Darcy Ward |
|
Chris Holder |
Po zawodach w parku maszyn miałam okazję zrobić fotkę z Patrykiem Dudkiem. Cudem udało się złapać Przemka Pawlickiego do zdjęcia, gdyż spieszył się to brata Piotrka, który wówczas złamał rękę.
|
Patryk Dudek |
|
Przemek Pawlicki |
Dwa tygodnie po tym wielkim żużlowym wydarzeniu przyszedł czas na ligowe rozgrywki i walkę o baraż oraz o prawo startów w ekstralidze - Start Gniezno kontra GTŻ Grudziądz. Ulubieńcem gnieźnieńskiej publiczności był w tamtym czasie zdecydowanie Tai Woffinden. To były świetne czasy dla żużla w Gnieźnie. Wygraliśmy mecz 55:35 i czekały nas baraże z Częstochową. Niestety z Lwami nam się nie udało, dużo się mówiło, że mecz został sprzedany i wiele innych. Pamiętam, że nie zostałam wpuszczona do parku maszyn, bo atmosfera była bardzo gorąca, a kibice bardzo niezadowoleni.
|
Tai Woffinden |
30 sierpnia 2014 roku wybrałam się wraz z ekipą autobusem na Speedway Grand Prix w Gorzowie. Pamiętne zawody ze względu na Bartosza Zmarzlika - jego jazda sprawiała, że każdy miał gęsią skórkę. Całe trybuny się podnosiły z krzesełek, kiedy stawał pod taśmą. Istny szał i euforia. Widać, że był w gazie, w końcu gorzowski tor zna najlepiej. Przełożyło się to na wygraną w zawodach. Ale moja żużlowa aleja gwiazd nie będzie dotyczyć Bartka, tylko Kennetha Bjerre. Po zakończonych zawodach poszliśmy na parking, gdzie stał autobus, po czym słyszę od Izy: "Kenneth jest". Na parking był cały jego team.
|
Kenneth Bjerre |
|
Kenneth Bjerre |
|
Kenneth Bjerre team |
W 2015 roku, dokładnie 5 września uczestniczyłam w zawodach Grand Prix Chellange w Rybniku. O wejście do cyklu walczyła czwórka naszych zawodników. Ostatecznie udało się to Bartkowi Zmarzlikowi oraz Piotrkowi Pawlickiemu. Niewiele zabrakło do awansu Przemka, jednak przez to, że tuż przed metą się obrócił wyprzedził go Chris Harris. Popularny Bomber zawsze fuksem znajduje się w światowej szesnastce. Zawodnikiem rezerwowym w tych zawodach był m.in. Martin Vaculik, z którym miałam okazję porozmawiać chwilę po zawodach.
|
Piotr Pawlicki |
|
Martin Vaculik |
Na tym kończy się moja żużlowa aleja gwiazd. Są to z pewnością zdjęcia, do których lubię wracać, wszystkie mam powieszone na ścianie w pokoju ;) Mam nadzieję, że z czasem jeszcze się ona powiększy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz